Pielgrzymka 2024 - dzień pierwszy 11.04.2024

 

11 kwietnia – dzień pierwszy

Było jeszcze ciemno (5.00 rano), gdy nasza grupa pielgrzymkowa zebrała się na Mszy św. sprawowanej u św. Wawrzyńca w Ligockiej Kuźni przez ks. Proboszcza Jarosława. Umocnieni Eucharystią - pokarmem na drogę, pełni radości i oczekiwań, wyruszyliśmy tego dnia w długą drogę. Pierwszym punktem naszego pielgrzymowania była Pasawa (niem. Passau), położona w miejscu połączenia się trzech rzek – stąd przydomek "Miasto trzech rzek". Miasto to leży na kilku wzgórzach rozdzielonych trzema zbiegającymi się u stóp Starego Miasta rzekami – Dunajem, Inn i Ilz. Powoduje to, że zabytkowe Stare Miasto znajduje się na wąskim, trójkątnym półwyspie u zbiegu Dunaju i Innu. Ważną ciekawostką jest fakt, że każda z tych rzek ma inny kolor wody, co widać na poniższym obrazku. 

Najpierw odwiedziliśmy katedrę św. Stefana, znaną z imponujących rozmiarów i bogatej historii. Zbudowana w stylu włoskiego baroku, swoimi korzeniami sięga jeszcze czasów średniowiecza. W jej wnętrzu znajdują się największe w Europie organy kościelne (niestety były w remoncie). Klasztor Niedernburg na starym mieście w Pasawie jest popularnym celem gości węgierskich, ponieważ tutaj znajduje się grób błogosławionej Giseli, której wyniesienie na ołtarze starano się w XVIII wieku, ale dopiero Paweł VI beatyfikował ją w roku 1975. Gisela była księżniczką bawarską. Poślubiła króla Węgrów, św. Stefana i razem z nim współpracowała nad zjednoczeniem i chrystianizacją kraju. Po śmierci syna i męża, wróciła do Niemiec i wstąpiła do klasztoru benedyktynek.

Nad Pasawą  góruje Sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki (Mariahilf), które od wieków jest ważnym ośrodkiem kultu religijnego i pielgrzymkowego. Piękny obraz Matki Bożej dotarł do Pasawy w 1611 r. Jego autorem jest XVI-wieczny wybitny niemiecki malarz Lucas Cranach Starszy, którego kilka dzieł możemy podziwiać również w Polsce. Podczas oblężenia Wiednia przez Turków w 1683 r., przed tym wizerunkiem modlił się cesarz austriacki Leopold I Habsburg.  Od roku 2002 w sanktuarium posługują polscy paulini. Z dołu od miejsca nad rzeką Inn w Pasawie do Sanktuarium prowadzą zadaszone schody pielgrzymie z 321 stopniami.




My tymi schodami zeszliśmy do miasta i naszym busem ruszyliśmy w dalszą drogę do Altötting, aby pokłonić się Czarnej Madonnie. Jej figurka  wyrzeźbiona z drewna lipowego w XIV w. przybyła do Altötting, gdzie do dzisiejszego dnia jest czczona w zbudowanej na planie ośmioboku Kaplicy Łask. Zgodnie z podaniami pod koniec XV wieku wydarzył się tutaj cud: błagania zrozpaczonej matki sprawiły, że jej martwemu dziecku przywrócone zostało życie. W następstwie tego wydarzenia wielu ludzi szukało u Matki Bożej z Altötting ochrony i pomocy. Na ścianach kaplicy znajduje się dziś ponad 200 tablic wotywnych, my także zwróciliśmy się do Czarnej Madonny z naszymi prośbami. Kaplica jest bardzo mała, dlatego Msze św. dla pielgrzymów sprawowane są w kościołach, usytuowanych w jej pobliżu.


Ostatnim miejscem, które w tym dniu odwiedziliśmy było miasteczko Marklt, gdzie 16 kwietnia 1927 roku, w rodzinie miejscowego policjanta urodził się Josef Ratzinger, następca Jana Pawła II, papież Benedykt XVI.


Pełni wrażeń ruszyliśmy w kierunku miejsca, gdzie były zaplanowane nasze pierwsze dwa noclegi. Pod wieczór dotarliśmy do Ottmaring, do Mariapoli, czyli “miasteczka Maryi” Ruchu Focolari (oficjalna nazwa ruchu: “Dzieło Maryi”). Niektórzy z mieszkańców tego miasteczka byli w marcu w Polsce i wzięli udział w niedzielnej Mszy św. w naszym kościele oraz w spotkaniu na probostwie. Gospodarze tego miejsca przywitali nas tak serdecznie, jakbyśmy znali się od lat. Ujmująca była ich gościnność oraz atmosfera niezwykłej życzliwości. Miłość wzajemna, która jest fundamentem Ruchu Focolari towarzyszyła nam przez cały czas pobytu w tym Mariapoli.

kolejny dzień



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz